sobota, 31 sierpnia 2013

Dzień 02. # Spełnienie

Witam, witam.

Dziś ponownie wam opiszę mój dzień.
Otóż, zacznijmy od początku.
Oczywiście wstałam rano, umyłam głowę, i tak zleciał czas na nic nie robieniu. 
Po obiedzie, a miałam spaghetti, zagrałam sobie na kompie.
Panda i Foxia grały w IMVU*, a ja pobierałam sobie dodatki, bo naszła mnie ochota na grę w Simsy. 
Nawet nie wiecie, ile było śmiechu.
Najbardziej uśmiałam się z Pandy i jej wyimagowanego dzieciństwa. 
Do teraz mam łzy szczęścia w oczach.


No dobra, a teraz na poważnie.
Postanowiłam zrobić serię pt. Pytania i odpowiedzi. Chyba wiecie na czym, to polega.
Zadajecie pytania (nie ma limitu) odnośnie mojej osoby.
Capisco?**
Mam nadzieję. 


Jak widzicie dzisiejszy dzień był nudny.
Miał też swoje plusy.
Udało mi się ogarnąć mojego FANPAGE'A  oraz nagrać odcinek z gry.
Jakiej?
Dowiecie się, gdy odwiedzicie mnie na YOUTUB'IE.


No i jak pewnie zauważyliście, coraz bliżej do roku szkolnego!
Nawet nie wiecie, jaka jestem podekscytowana, tym wydarzeniem!
Idę pierwszy raz, do tak dużej szkoły, i szczerze trochę się boję. 
Cóż! Mama obiecała, że uda się ze mną na rozpoczęcie.
Oby nie narobiła mi wstydu pierwszego dnia...


 * IMVU - jest to gra symulacyjna. Ogólnie jest dla dorosłych, ale fajnie jest w nią polamić ze znajomymi,
**  Capisco - Rozumiesz? [po włosku]
No, więc, ja się żegnam.

Adios! 
~Werkoss 

piątek, 30 sierpnia 2013

Dzień. 01 # Porabiam

Hejka.

Dzisiaj był dosyć nudny dzień, bo nic takiego nie robiłam.
Miałam za to kupę śmiechu z hótymi wogami.
Było mi smutno, bo mówiły, że mnie nie kochają.
Było mi źle też, dlatego bo nie byłam na This is us...
Kocham 1D, więc jest mi głupio i smutno.
Dostałam dzisiaj również nowy telefon.
Może nie jest nowy, ale jest super!
Jest to Sonny Ericsson Xperia X8!
Oczywiście Werkoss podjarana, no bo jak! 
Musiałam jeszcze sama (na początku) lecieć na pocztę po starter.
Tam nie było. To oczywiste, nieprawdaż?
 Poleciałam do sklepu.
Też nie ma. Hah.
Potem poszłam do domu, a mama kazała mi iśc na przystanek. 
Powiedziałam, że nie pójdę sama, ale też nie wezmę ze sobą sześcioletniej kuzynki. 
No, to moja ciocia się wpieniła i ona ze mną poszła. 
Kupiłyśmy starter, ale...
Mam simlocka.
Super, no nie?  


Nudny dzień. 
Także, to tyle.

Kolorowych snów! 
~Werkoss

czwartek, 29 sierpnia 2013

Szkoła. 02. # Moja torba.

Hejka,
Dziś pokażę, wam moją torbę szkolną.
 Wszystkie informacje macie pod zdjęciem.
http://www.deichmann.com/PL/pl/corp/home.jsp
99,99 zł.
Dzisiaj pojawi się, może jeszcze jakiś post. 
Raczej z przemyśleń.

Dobra, to tyle.

~Werkoss

środa, 28 sierpnia 2013

Przemyślenia # Ich sens.

Witajcie.


 Czasami tak sobie myślę, jaki sens ma życie?
Co się stanie, jeśli wybuchnie wojna w naszym ojczystym kraju, i bliscy polegną na naszych oczach?
Sumienie przybije nas do grobu i wyniszczy nasz rozum. 
Stracimy nad sobą panowanie. 
Liczyć będzie się, tylko jedno - śmierć. 


Ostatnio rozmawiałam z mamą i zapytała mnie, co jest najważniejsze w życiu.
Odpowiedziałam jej, że teraz na pewno nauka, rozwijanie pasji oraz dalsze poznawanie świata.
Moja rodzicielka zapytała, co później?
Cóż, później zapewnie przyjdzie czas, na założenie rodziny, i ustabilizowanie się w nowym miejscu. 
A potem?
Potem, jedyne czego ludzie pragną, po spełnieniu wszystkich bożych sakramentów to śmierć.
Choć czasami nie wyjaśniona, bardzo przyjemna.


Kiedyś oglądałam Ekspres Reporterów, i zostałam obdarowana nowymi doświadczeniami.
Jest coś takiego jak śmierć kliniczna.
Następuje ona w utracie jakiejś ważnej funkcji jak np. bicie serca, czy oddychanie.
Ludzie wtedy giną, nieświadomie, ale giną. 
Ze śmierci klinicznej można się nie obudzić. 
Niektórzy w wywiadach, mówili, że chcieli tam zostać. Było im tam dobrze.
Nie odczuwali bólu, byli odporni na smutek i cierpienie.


Sama chciałabym, kiedyś przejść szczęśliwie na drugą stronę.
A wy?

~Werkoss

Szkoła. 01. # Moje zeszyty i słownik.

Siemeczka ziomeczki, to znowu ja.
Dzisiaj pokażę wam moje szkolne zeszyty. Nawet nie są oprawione w okładki, ale co tam.
Leń ze mnie.

















Tak, więc jak widzicie trochę tego jest.
Szczerze, trochę się boję, że z nauką będą problemy.
Ale staram się o tym nie myśleć.
Kochani! Bądźmy dobrej myśli.
Żyjmy chwilą, i pozostawmy przeszłość w zapomnieniu.

Jak pewnie zauważyliście, jest na jednym zjęciu słownik.
Tak, to prawda. Będę się uczyła języka włoskiego. Jest on moją pasją.
Zawsze będąc na lecji angielskiego, myślałam o innych krajach.
A Włochy - są państwem, które posiada przede wszystkim dobre wina. 
Teraz powiem też trochę o miastach.
Rzym - stolica Włoch. Posiada zabytkowe Koloseum.  
Mediolan - światowa stolica mody.
Neapol - miejsce, w którym urodził się Rugerro Pasquarelli.*



* Rugerro Pasquarelli - jest to wokalista i aktor. Wygrał VI edycję włoskiego X - Factor, tym samym otwerając sobie wrota do kariery. Specjalnie na potrzeby roli w serialu, nauczył się hiszpańskiego.
 
Tyle kochani.

Mam nadzieję, że to co napisałam ma sens i w ogóle. 

Kocham was,
buziaczki!

~Werkoss

Hejka!

Cześć.
Jestem Weronika, ale to pewnie już wiecie.
Na tym blogu będą pojawiać się posty, typu 'Byłam dziś tu i tam.''
I tak dalej.
Czasami dodam jakieś zdjęcia, czy coś. :)


Pa. :*